niedziela, 26 lutego 2012

Dziś zdecydowanie dzień pycha jedzenia.

Wiadomo-zaczełam od deseru i pycha babeczek na ciepło podawanych w koszyczkach z lisci.
Później bufet i all u can eat, za 3 zlote...a do wyboru wsztko co najlepsze, bakłażany, ryże, warzywa, owoce, tofu, fasolki.....super!
Mięso rzecz jasna też jest:) Po drugiej stronieulicy są małe stoliki, pałeczki i masa ludzi zajadająca sie wszytkim!
Znowu trochę targu i spacer wzdłuż Mekonku do domu.

I tyle na dziś, jutro przejdę sie na drugą stronę rzeki, pooglądam tamtejsze wioski, zjem coś dobrego i takie tam-taki plan na poniedziałek:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz